7ARTISANS 25mm/35mm/50mm f0.95 – recenzuje Autostopowa Wrona (Paweł Wrona)

Witajcie

W tym wpisie zaprezentuje wam moje przemyślenia odnośnie tego mocarnego trio. Opisze moje uczucia odnośnie tych obiektywów, powiem czy warto i dla kogo jest to seria obiektywów.

Obiektywy przetestowałem w 2 środowiskach na korpusie Fujifilm XT4.

Portretowym oraz techno/klub.

Wykonanie.

Obiektywy są ciężkie i metalowe. Czuć, że jest to kawał szkła. Przysłona chodzi gładko bez żadnych przeskoków co jest trochę uciążliwe bo często nieumyślnie łatwo ją zmienić. Pokrętło manual Focusa jest przyjemne i daje właściwy opór przy użytkowaniu. To co jest dla mnie szalenie irytujące w każdym z tych obiektywów to nakładane metalowe dekielki, które ani trochę nie chcą się trzymać obiektywów. Ta kwestia to ogromny niewypał ale poza tym obiektywy są wykonane bardzo dobrze i solidnie.

Jakość zdjęć.

Zdjęcia starałem się wykonywać głównie na 0.95 bo każdy kto je kupi to z myślą właśnie o tej przysłonie. Nie będzie zaskoczeniem jak powiem, że jest delikatne mydełko na 0.95 a po domknięciu do f2 robi się ostrzej ale…no właśnie, o to chodzi. Taki obiektyw kupuje się z myślą o czymś innym, bardziej artystycznym i subtelnym. Nikt tutaj nie będzie pedantycznie analizował rogów zdjęć i szukał „nieprawidłowych” pixeli. W tym obiektywie chodzi o zabawę.

To o czym muszę wspomnieć to dość spora winieta w obiektywie 25 mm ale tego też każdy mógł się spodziewać. Mi nie przeszkadzała bo wiedziałem, na co się pisze.

Sesje Portretowe

Wykonałem tymi obiektywami jedną pełną sesję. Bokeh przyjemne, łapanie ostrości również a do tego miłe miękkie światło rozmiękczające obraz. Przy 0.95 jest artystycznie. Czy mógłbym korzystać z tych szkieł na co dzień? Pewnie, że tak. Szczególnie, że kupując zestaw tych 3 obiektywów płacimy około 4 tysiące co jest super ceną jak za 3 obiektywy o takich właściwościach. Nie jest to zestaw do ostrych jak brzytwa zdjęć. Jest to zestaw do zdjęć gdzie artyzm jest ważniejszy od ostrości. Nie zrozumcie mnie źle, damy radę robić ostre zdjęcia ale ostrząc manualnie przy 0.95 jest to naprawdę wyczyn by Focus był idealnie na źrenicy.

Jeśli zaczynasz z fotografią to jest to świetny zestaw na początek.

Zdjęcia Klubowe.

Zdjęcia w klubach, w miejscach gdzie tego światła jest najmniej. To właśnie główny powód dlaczego kupujemy obiektywy f0.95.

Od kilkunastu miesięcy fotografuje imprezy, głównie techno. Techno charakteryzuje się szalenie szybko zmieniającym się światłem, które sprawia, że autofocus jest na dobrą sprawę bezużyteczny ( przy ogniskowych powyżej 50 jest bardzo losowo a przy szerokich ogniskowych jeszcze sobie jako tako radzi). Dodając do tego bardzo często minimalistyczne oświetlenie i dynamicznie poruszających się ludzi tworzy to środowisko niezwykle wymagające do fotografowania, szczególnie, że nie chcemy sprawiać by ludzie czuli się niekomfortowo.

Ja działam szybko i zdecydowanie, nie używam flasha i staram się być niezauważonym. Manualny Focus jest wymagający i wiele zdjęć będzie nietrafionych ale to już kwestia wprawy. Na pewno będzie przyjemniej niż autofocus który szaleje i nie wie co robić. Osobiście przy tych najcięższych warunkach te obiektywy są świetne. Nikt nie oczekuje przy 12.800 iso ultra ostrych i czystych zdjęć ( w klubach iso 12.800 to standard przy bardzo ciemnych klubach techno).

Podsumowanie.

Te obiektywy są świetnym zestawem na początek dla kogoś kto nie chce inwestować dużej sumy pieniędzy w kilka obiektywów. Ostrzenie manualne może nie jest dla każdego ale z pewnością można się wyćwiczyć. Dla mnie obrazek z tych obiektywów jest jak najbardziej zadowalający i ze świadomością ich ograniczeń można z nich korzystać do naprawdę wielu różnych typów fotografii.

Dla mnie świetna pozycja do zakupu.

Language