Shimoda Action X70 – Artur Matuszek

Fotografia. Temat rzeka. Może być krajobrazowa, portretowa, ślubna, sportowa, czy reportażowa. Przytoczyłem tylko kilka dziedzin fotografii. A do każdej z wymienionych kategorii potrzeba sprzętu – aparatów, obiektywów, lamp, filtrów, statywów etc etc. I teraz na myśl przychodzi kolejne pytanie – „W czym ten sprzęt nosić?”. Z racji tego, że upodobałem sobie fotografie krajobrazową jeszcze kilka lat temu nosiłem swój sprzęt foto w zwykłym plecaku trekkingowym. Trwało to do momentu, w którym zalałem swój aparat i obiektyw niefortunnie ułożonym w plecaku sokiem. Sprzęt udało się uratować, ale zaistniała sytuacja skłoniła mnie do zakupu plecaka fotograficznego. Owszem, plecak kupiłem, ale był on typowo fotograficzny. Oprócz sprzętu nie miał kieszeni na dodatkowe ubranie w góry, jedzenie czy napoje. W 2018 roku zakupiłem plecak Lowepro Whistler 45. Osobna przestrzeń na sprzęt foto, osobna na szpej w góry i prowiant. W końcu plecak jaki chciałem. Ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. 45 litrów okazało się po jakimś czasie zbyt małą ilością miejsca na spakowanie się na całodniowe tripy w góry, zwłaszcza zimą kiedy dodatkowych warstw ubrań trzeba zabrać zdecydowanie więcej niż latem. Zmuszony byłem szukać czegoś bardziej pakownego. Czegoś na tyle dużego, że będę w stanie zabrać to co potrzebuję bez rezygnacji z dodatkowej warstwy ubrań, czy większej ilości wody jak mi się nieraz zdarzało. I znalazłem. Mój wybór padł na plecak Shimoda Action X70.

Shimoda.

Shimoda posiada w swojej ofercie dwie linie plecaków – Explore i Action. Każda z nich ma kilka rozmiarów do wyboru, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ponadto do każdego plecaka jesteśmy w stanie dopasować sobie Core Unit, czyli modułowy system wkładów fotograficznych. Wybrać można jeden z kilku rozmiarów i dowolnie go modyfikować do posiadanego sprzętu. Przy czym tylko do plecaka Action X70 możemy dodać XL DV Core Unit. Jest on największym wkładem do przenoszenia kamer,  superzoomów lub po prostu dużych ilości sprzętu. Gratisowo możemy dokupić  także saszetkę, w której pomieścimy, np. dodatkowe karty pamięci, czy baterie.

Omówiłem po krótce przestrzeń przeznaczoną na sprzęt foto-video, teraz kolej na dodatkowe komory na szpej i kieszenie zewnętrzne. Na górze plecaka mamy dużą komorę na dodatkowe ubrania, jedzenie lub inne gadżety potrzebne nam podczas wypadów w plener. Jakby tego było mało, jesteśmy w stanie powiększyć ją o dodatkowe 7 litrów, dzięki rozwijanemu kominowi. Rozwiązanie to jest naprawdę rewelacyjne. Jeśli nie potrzebujemy zabierać miliona rzeczy po prostu zwijamy komin i kompresujemy niewykorzystane miejsce w plecaku do minimum. A jeśli potrzebujemy  spakować rzeczy na  dwudniowy trip po górach, w ciągu chwili rozwijamy roll-top i już możemy cieszyć się z gratisowej przestrzeni. Konstrukcja komina pozwala na wykonanie całej operacji w bardzo szybki i intyicyjny sposób.

Dodatkowo mamy do dyspozycji zamek, dzięki któremu dostaniemy się szybko do rzeczy będących na dnie plecaka bez potrzeby rozwijania komina. W środku znajdziemy  również dwie siateczkowe kieszenie na różne mniejsze rzeczy np. klucze, scyzoryk, portfel.

Z przodu plecaka mamy do dyspozycji drugą komorę, do której możemy włożyć ubrania, bukłak z wodą albo inne dość płaskie rzeczy.

X70 posiada także dwie duże kieszenie po obu bokach, które jeśli nie są używane kompresujemy i zapinamy za pomocą zamka. Możemy w nich nosić statywy, kije trekkingowe lub dodatkowe butelki z wodą w upalne dni. Możliwości wykorzystania dodatkowego miejsca jest wiele.

Shimoda nie zapomniała również o pasach do troczenia,więc przymocowanie kasku, namiotu, czy innych rzeczy nie  stanowi żadnego problemu.

Dla mnie sercem całego plecaka jest jednak system nośny. Każdy kto nosi ciężki plecak w górach wie jak ważnym elementem są wygodne pasy ramienne i dobrze usztywniona konstrukcja. Tutaj Shimoda wywiązała się wzorowo. Ubierając X70 na plecy mamy wrażenie jakby plecak nas obejmował. Grube gąbki, które wmontowano w pasy ramienne bardzo dobrze spełniają swoje rolę . Możemy dodatkowo wyregulować wysokość pasów ramiennych dostosowując je do długości tułowia, dzięki czemu cała konstrukcja jeszcze lepiej odciąża nam ramiona. Pas biodrowy również wykonano z grubej gąbki, dzięki której po zapięciu idalnie dopasowuje się do naszego ciała. Dodatkową funkcją jest możliwość demontażu pasa,  jeśli ktoś w danym momencie z niego nie korzysta. Na plecach również użyto grubszej gąbki, która zapewnia cyrkulacje powietrza. Cała konstrukcja została usztywniona za pomocą aluminiowego stelażu.  System nośny jest naprawdę jednym z najlepszych jakie testowałem.

Pasy ramienne posiadają również kieszonki. W jednej możemy trzymać telefon, a w drugiej małą butelkę z wodą bądź bidon.

Podsumowanie. Na koniec testu wypada mi napisać jakie mam odczucia na temat X70. Plecak jest prawie idealny, bo jest jedno „ale” – jego rozmiar. Po prostu nie nadaje się na każdą okazję.  Jeśli planujemy pospacerować po parku i  porobić spontaniczne zdjęcia wtedy lepiej zabrać coś mniejszego.  W przypadku, gdy szukamy plecaka do którego zmieścimy ogrom sprzętu, szpeju i będziemy chcieli go w wygodny sposób transportować to zdecydowanie mogę polecić ten model. Materiały z którego został uszyty są najwyższej jakości, łatwo się czyszczą oraz są odporne na warunki atmosferyczne. Jest to prawdopodobnie najlepiej przemyślana konstrukcja na rynku plecaków foto.

Language