Benro Tortoise 14C – test Tomasza Macherzyńskiego

Spośród najrozmaitszych akcesoriów niezbędnych w fotografii podróżniczej i krajobrazowej kluczową rolę odgrywa dobry statyw. Od kilku lat korzystam ze sprawdzonego modelu Benro iT25 Traveller, który z powodzeniem spełnia moje oczekiwania. Towarzyszył mi we wszystkich dotychczasowych wyprawach i nie zawiódł mnie ani razu. Tym bardziej byłem ciekawy, co do zaoferowania ma nowa linia karbonowych tripodów spod szyldu Benro. Benro Tortoise, Rhino i Bat to 3 serie o różnorodnej charakterystyce i zastosowaniu. Mając możliwość wyboru, zdecydowałem się na przetestowanie modelu Tortoise 14C z głowicą GX25. 

Pierwsze wrażenie jest dla mnie bardzo istotne. Już na samym początku pozytywne zaskoczenie – bardzo dobrej jakości pokrowiec, wykonany z przyjemnego w dotyku materiału o ciekawej strukturze. Zapewnia transport w kontrolowanych warunkach, bez ryzyka uszkodzenia czy zadrapania statywu.

Lucjan uważnie przyglądał się testom w domowym zaciszu.

Benro Tortoise
Benro Tortoise

Lekki, sztywny, dobrze wyważony. Te cechy przyszły mi na myśl po pierwszych oględzinach. Złożony statyw z głowicą mierzy 54cm i waży nieco ponad 1300g, a po jej demontażu uzyskujemy ultrakompaktowe 45cm i 980g. Po rozłożeniu uzyskujemy wysokość roboczą 129cm przy maksymalnym obciążeniu 10kg co w zupełności wystarcza do moich zastosowań. Nogi statywu składają się z 4 sekcji, a każda z nóg może być regulowana niezależnie. 3 pozycje blokowania nóg pozwalają na swobodne ustawianie statywu w najróżniejszych pozycjach. Tripod nie posiada wysuwanej kolumny centralnej (występuje jako dodatkowe akcesorium) co przekłada się na dużą sztywność i stabilność konstrukcji. Matowe wykończenie w połączeniu ze strukturą karbonu jest eleganckie i bardzo mi się podoba – już na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z wysokiej klasy sprzętem.

Benro Tortoise

Swoboda ustawień pozwala na kreatywne kadrowanie

Benro Tortoise

„Żółw” sprawdzi się zarówno przy korzystaniu z lustrzanki…

Benro Tortoise

…jak i kompaktu :)Nawet najlepszy statyw nie spełni swojej funkcji bez głowicy. GX25 jest spełnieniem moich marzeń. Podwójny mechanizm do panoramowania (przy szybkozłączce i przy podstawie głowicy) pozwala na pełną kontrolę kadrów. Swoboda jaką daje przy tworzeniu panoram ze zdjęć pionowych jest nie do opisania. Ruch mechanizmu jest bardzo płynny i daje przyjemny opór. Dla mnie to szczyt ergonomii i intuicyjności. Główne pokrętło działa bardzo precyzyjnie, pozwala na zablokowanie położenia głowicy jednym ruchem, przy czym nie wymaga od użytkownika użycia dużej siły. Maksymalne obciążenie głowicy wynoszące 25kg sprawia, że lustrzanka z obiektywem 70-200 zarówno w położeniu pionowym, jak i poziomym nie jest dla niej problemem.

Głowica GX25 – dla mnie idealna

Dobrana z nich para ;)Cała konstrukcja jest niezwykle zwarta i solidna. W żadnym z testowanych ustawień statyw nie drgał, nie uginał się, nie występowały luzy. Wszystkie pokrętła do regulacji głowicy i nakrętki regulacji nóg działały z odpowiednim oporem i pozwalały na komfortową obsługę także w grubych zimowych rękawicach. Statyw bez problemu mieści się do bocznej kieszeni nawet małego plecaka (w moim przypadku 15-litrowy Zip od Peak Design) – średnica złożonego statywu to niecałe 10cm!

Atak zimy w Górach Sowich był doskonałym poligonem doświadczalnym dla Benro Tortoise. Statyw dzielnie zniósł mróz, śnieg i kilometry górskiej wędrówki. Bez wątpienia jest narzędziem, które doskonale sprawdza się w fotografii krajobrazowej. Jest lekki, dzięki czemu nie ciąży nam przy dłuższym trekkingu, a dzięki solidnej konstrukcji daje gwarancję nieporuszonych zdjęć nawet w trudnych warunkach. Posiada on wszystkie cechy dobrego statywu turystycznego. Korzystanie z Tortoise 14C jest czystą przyjemnością. Czy znalazłem statyw idealny? Na pewno trudno będzie się rozstać z głowicą GX25, która w parze z wysłużonym iT25 dała mu drugie życie. Jeżeli szukacie nowego statywu na krótkie wycieczki, jak i ambitne trekkingi, bez wątpienia Tortoise 14C spełni wszystkie Wasze oczekiwania. Ja natomiast z chęcią wymienię głowicę, co da mi nowe możliwości kreatywnego kadrowania w każdych warunkach.

Zapraszamy do śledzenia naszego bloga na którym znajdziecie wiele innych testów optyki 7Artisans.

Language